Google+ Twitter Facebook

Wszczęcie egzekucji przez Komornika

01.04.2015, 22:33:02

Kilka dni temu po wejściu na konto okazało się, że nie posiadam środków gdyż zostały mi zabrane przez Komornika. Po rozmowie telefonicznej z pracownikiem kancelarii dowiedziałem się o zajęciu konta. Poprosiłem o przesłanie dokumentów na adres mailowy, gdyż wcześniej nie otrzymałem żadnego pisma. Po paru dniach otrzymałem dokumenty, które przesyłam w załączniku. Nadmienię tylko, że do dnia dzisiejszego nie otrzymałem nic pocztą, adres mam stały od 10 lat, nie mam żadnego pojęcia, o co chodzi, a wspólnikiem spółki, której sprawa się tyczy nie jestem od 2002 roku a dokładnie października. Co robić w tej sytuacji?

Z przesłanych dokumentów wynika, iż w dniu 30 marca 2004 roku Sąd Rejonowy w Katowicach wydał nakaz zapłaty na skutek pozwu wniesionego przez Eniro Polska w dniu 21 marca 2003 roku. Roszczenie wynikało z umowy zawartej przed listopadem 2002 roku. Nie można wykluczyć, iż umowa została zawarta przed dniem 1 października 2002 roku, kiedy był Pan jeszcze wspólnikiem spółki. Obecnie przedmiotowa wierzytelność została zakupiona fundusz sekurytyzacyjny, który skierował wniosek o wszczęcie postępowania egzekucyjnego.
 
Czysto teoretycznie w sytuacji gdyby nakaz zapłaty nie został Panu prawidłowo doręczony w roku 2003 można w obecnej doprowadzić do jego uchylenia. W sytuacji, gdy po uchyleniu nakazu zapłaty okazało się, iż nie ma Pan racji to zobowiązany byłby Pan do zapłaty całej należności dochodzonej w chwili obecnej przez Komornika. Zgodnie bowiem z art. 124 Kodeksu cywilnego w razie przerwania przedawnienia przez czynność w postępowaniu przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym albo przez wszczęcie mediacji, przedawnienie nie biegnie na nowo, dopóki postępowanie to nie zostanie zakończone.
 
Po wniesieniu, więc sprzeciwu od nakazu zapłaty i uchyleniu klauzuli wykonalności dojdzie do sytuacji, w której bieg terminu przedawnienia nie biegnie na nowo i nie można mówić w żadnym wypadku o przedawnieniu należności dochodzonej w postępowaniu egzekucyjnym przez fundusz sekurytyzacyjny.
 
Natomiast istnieje inne rozwiązanie w niniejszej sprawie. Zgodnie z art. 125 Kodeksu cywilnego roszczenie stwierdzone prawomocnym orzeczeniem sądu lub innego organu powołanego do rozpoznawania spraw danego rodzaju albo orzeczeniem sądu polubownego, jak również roszczenie stwierdzone ugodą zawartą przed sądem albo przed sądem polubownym albo ugodą zawartą przed mediatorem i zatwierdzoną przez sąd, przedawnia się z upływem lat dziesięciu, chociażby termin przedawnienia roszczeń tego rodzaju był krótszy. Jeżeli stwierdzone w ten sposób roszczenie obejmuje świadczenia okresowe, roszczenie o świadczenia okresowe należne w przyszłości ulega przedawnieniu trzyletniemu.
 
Z przesłanych dokumentów wynika, iż od dnia 6 sierpnia 2004 roku (nadania klauzuli wykonalności) do dnia początku sierpnia 2014 roku nic w sprawie się nie działo. Niestety z zestawienia powyższych dat wynika, iż należność w całości nie uległa przedawnieniu a jedynie przedawnieniu uległy w części odsetki tj. za okres od dnia wskazanego w nakazie zapłaty do sierpnia 2011 roku i w tym zakresie można by wnieść powództwo przeciw egzekucyjne o pozbawienie wykonalności nakazu zapłaty.
    Twój komentarz
    Opinie klientów